niedziela, 23 grudnia 2012

Merry Christmas ; )!

Wesołych Świąt *.*


Zdrowia szczęścia, pomyślności,
nie połykaj z karpia ości,
nie jedz bombek, nie pal siana
jedz pierogi, lep bałwana,
a w sylwestra pij do rana! ;)

. 

środa, 7 listopada 2012

;)

Dawno mnie nie było . : )

Wpadłam na chwileczkę, bo piszę sobie opowiadanie. Chyba czas na lekcje ... xd

No to idę pisać opowiadanie :)

Lider & Sofia

Lider & Sofia

Madrit & Viktor

Lider & Sofia

 Natalia & Belissima
Michał & Macho
Macie tutaj kilka fotek Simowatych :

poniedziałek, 5 listopada 2012

Co nieco o świnkach ; )

Świnka morska


Opis


  • Długość ciała: 22–35 cm
  • Długość ogona: brak ogona
  • Temperatura ciała: 37,4–39,5 °C
  • Masa ciała: samica około 800 gramów, samiec około 1200 g
  • Długość ciąży: ok. 64–69 dni
  • Liczba młodych: 1–4 (zdarzają się liczniejsze mioty)
  • Długość życia: około 7-9 lat.
Forma dzika ubarwiona brunatno lub szaro. Rasy hodowlane łaciate, o umaszczeniu składającym się z plam czarnych, białych, żółtych, rudych, i szylkretowych.
Świnka morska dobrze kopie, ale prowadzi naziemny tryb życia; nie potrafi się wspinać na drzewa. Żyje w koloniach, jest aktywna w dzień i w nocy – w ciągu całej doby przesypia ok. 4-6 godzin. Okresy wzmożonej aktywności to świt i zmierzch, ze względu na najmniejsze zagrożenie ze strony drapieżników.
Świnka morska to roślinożerca – żywi się głównie ziołami, sianem, ewentualnie zbożem, podawanie jakichkolwiek produktów pochodzenia zwierzęcego – jest zabronione. Pomimo, że często potrzebne płyny świnka morska czerpie ze spożywanych owoców i warzyw, zawsze powinna mieć dostęp do świeżej wody. Świnki morskie same nie syntetyzują witaminy C, dlatego konieczne jest jej dostarczanie wraz z pożywieniem. Średnie zapotrzebowanie świnki na witaminę C, to 10–30 mg/kg.
Młode osobniki są wcześnie samodzielne i mogą się odżywiać pokarmem stałym już pierwszego dnia życia, jednak do ok. 3 tygodnia życia ssą mleko matki. Dojrzałość płciową wcześniej osiągają samice (ok. 4 tygodnia), a samce w wieku około 2–3 miesięcy.

Rasy i ubarwienia


Przez lata wyhodowano wiele ras świnki morskiej w różnych odmianach kolorystycznych. Każda z nich ma zupełnie inne cechy charakterystyczne, które składają się na wygląd zewnętrzny zwierzęcia. Oto kilka z nich:

Aguti

Umaszczenia określane mianem "agouti" pochodzą od pierwotnych, dzikożyjących świnek. Najczęściej występują barwy szare, złote, srebrne, kremowe, buff i cynamonowe. Gen odpowiedzialny za ten kolor jest dominujący, czyli potomstwo zazwyczaj dziedziczy to umaszczenie. Charakterystyczny dla tego rodzaju umaszczenia jest szaro-czarna końcówka włosa, tzw. tricking. Przy samej cebulce włos jest jednobarwny w kolorach od kremowego po brązowy, a na końcu prawie czarny. Agouti może być kolorem podstawowym lub z domieszką innych kolorów jak biel i czerwień.

Jednokolorowe

Inaczej monokolory. Występują we wszystkich rasach i odmianach kolorystycznych /ale tylko jeden kolor!/. Świnki jednokolorowe, może z wyjątkiem białych, są idealną parą do większości umaszczeń "trudnych" występujących w hodowlach, jak: roan, dalmatin itp.

Albinotyczne

Świnki albinosy charakteryzują się jednolitą białą barwą umaszczenia. Zwierzęta te mają czerwone oczy, w ich skórze nie ma pigmentu. Cechuje je też duża wrażliwość. Szczególnie narażone na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych są ich oczy. Krótkowłose świnki albinosy są najczęściej wykorzystywane do badań w laboratoriach.

Himalaya

barwienie to cechuje śnieżnobiałym futerkiem, ale "końcówki ciała"- nosek, uszy i stopy mają pigment i sierść w tych miejscach powinna być czarna lub czekoladowa. Kolor oczu zawsze jasnoczerwony, co idealnie współgra z ogólnym wyglądem świnki. Zwierzęta w tym umaszczeniu powinno się krzyżować w obrębie koloru lub z czarnym, niekiedy młode takich par rodzą się w barwie SABLE – rozjaśniony kolor czarny, gdzie głowa (także oczy) i stopy pozostają kruczo-czarne.

Holenderska

Biała w pasy(np.czarne). Jest gładkowłosa. Oczy są koloru czarno-brązowego. Uszy i miejsce wokół oczu jest kolorowe.

Coronet

Długowłosa rasa świnki morskiej, która podobnie jak osobniki rasy sheltie, ma krótką sierść na główce. Cechą charakterystyczną jest "gniazdko"-rozetka na głowie /powyżej linii oczu/. Świnki tej rasy występują we wszystkich odmianach kolorystycznych.

Szylkret

Standardowe ubarwienie w kolorze czarno-czerwonym /wyraźnie odcinające się od siebie/. Często umaszczenie to występuje w "towarzystwie" koloru białego = szylkret z białym lub czerwonym.

Rozetka


Futerko świnki jest półdługie, ale sprężyste. Sierść układa się w liczne rozetki, tzw. wirki. Muszą być one odpowiednio położone na ciele. Każda rozetka jest okrągła, umiarkowanie duża. Środek rozetki nie może być podwójny. Świnka powinna mieć minimum 6 rozetek: 2 na grzbiecie po obu stronach ciała, 2 na zadzie, 2 na biodrach. Do tego mogą być 2 po bokach. Świnka rozetkowa występuje we wszystkich odmianach i kombinacjach barwnych.

Angorka

Długowłosa rasa, wymagająca szczególnej pielęgnacji. Świnkę trzeba codziennie czesać, a co jakiś czas jej futerko należy umyć. Ilość rozetek jak u krótkowłosej rozetki. Występuje we wszystkich kolorach. Powinna ona mieć 3 rozety - po jednej na biodrach i jedna na głowie, która powoduje rośnięcie charakterystycznej grzywki. Bywa określana mianem żywej peruki, można też mieć problem z odróżnieniem jej przodu od tyłu.

Skinny

Prawie bezwłosa świnka – sierść występuje tylko i wyłącznie w okolicy nosa i w niewielkim stopniu na kończynach. Jej skóra jest zdrowa, sprężysta i ciepła w dotyku. Świnki morskie rasy skinny mogą występować, w każdym kolorze. Pożądany jest równomierny podział kolorów przy zwierzętach wielobarwnych. Świnki tej rasy są podatne na zadrapania. Przesuszone miejsca na skórze należy jednorazowo posmarować oliwą.

Baldwin

Zupełnie bezwłosa świnka. Po urodzeniu młode mogą mieć małe ilości owłosienia, ale znika ono w czasie, gdy świnka dojrzewa.


Trochę o nich :)

Kiedy nasza świnka morska powoli zaczęła się przyzwyczajać do swojego nowego mieszkania i do nas, możemy przystąpić do najbardziej wymagającej czynności – oswajania jej z nami. Kiedy po kilku dniach zauważymy, że na nasz widok mały gryzoń nie chowa się trwożnie w kąt. Włóżmy do klatki dłoń, na której będzie jakiś smakowity kąsek, np. niewielki kawałek marchewki lub ogórka. Nie zdziwmy się, jeśli świnka nie podejdzie od razu. Po pewnym czasie powinna poczuć zapach smakołyku i zainteresować się nim (tym bardziej, że zapach ręki zaczyna kojarzyć z wkładanym do klatki karmidełkiem). Z początku zwierzątko będzie zachowywać się bardzo nieśmiało, nieufnie obwącha palce, ale wejścia na dłoń będzie się jeszcze obawiać. Dlatego podczas pierwszych prób starajmy się umieszczać smakołyk z boku, a nie na środku ręki. Ćwiczmy tak kilka razy dziennie i pamiętajmy, by podczas przekonywania do siebie nowego domownika, nie ruszać dłonią – jedyny ruch, płyny i spokojny, bez zbędnego machania czy bębnienia palcami, powinien być podczas wkładania i wyjmowania przedramienia z klatki. Oczywiście w czasie pierwszych kontaktów, nieuniknione będzie szybkie i sprawne wyciąganie zwierzątka z klatki, by w niej posprzątać. Nie przedłużajmy tej czynności w czasie, aby jak najmniej stresować podopiecznego. Po prostu, bez zbędnych ceregieli, umieśćmy go w transporterze, szybko sprzątnijmy terrarium i włóżmy do niego domownika. Dopóki świnka nie przekona się do nas i swojego nowego pomieszczenia, nie puszczajmy jej, by swobodnie biegała po pokoju. Będzie dla niej dodatkowym i niepotrzebnym stresem (wszak na „sport” przyjdzie jeszcze czas), który utrudni nam szybkie obłaskawienie małego gryzonia. Jeśli nowy zwierzak zacznie wchodzić nam na rękę, możemy na chwilę wyjmować go z klatki. Jak to zrobić? Najlepiej podtrzymując delikatnie jednocześnie klatkę piersiową i zadek świnki. Musi mieć ona odpowiednia podporę, dlatego wszelkie próby chwytania za łapki (tak przednie, jak i tylnie) czy za skórę na karku mogą sprawić jej ból i zrobić krzywdę. Na początku gdy będziemy wyjmować świnkę z klatki musimy bardzo uważać by świnka nie zeskoczyła z naszych rąk i nie zrobiła sobie krzywdy. Ważne jest, abyśmy w ciągu pierwszych bliższych kontaktów ze świnka nie nosili jej przesadnie długo na rękach. Lepiej położyć zwierzątko na nieruchomych kolanach (otoczmy je jednak rękami, by pupil nigdzie nie pomaszerował). Mogąc swobodnie stać i poruszać się, podopieczny będzie o wiele spokojniejszy i szybciej przyzwyczai się do naszego towarzystwa. Jeśli będziemy postępować taktowanie, spokojnie i cierpliwie, gwarantuję, że w końcu przyjdzie taki dzień, gdy nasz maluch całkowicie nam zaufa i utnie sobie drzemkę na naszych kolanach.


                                                                        źródło: Wikipedia, swinki.morskie.interia.pl





PYTANKO :

Moja świnka mnie gryzie, gdy ją chcę pogłaskać lub wziąć na ręce, co robić ?

Odpowiedź : Niestety gryzonie taki charakter mają : <
Nie poddawaj się ! Na pewno nie możesz jej ukarać zamykając ją w klatce ... postępujesz wtedy bardzo źle, ponieważ dla świnki jest to dom, schronienie, jej toaleta, po prostu jej kącik, więc zamykając ją tam na cały dzień możesz spróbować innego sposobu... czytając wiele postów o gryzoniach napotkałam się na post, w którym dziewczyna swoją świnkę za karę głaskała w skórzanych rękawiczkach. Rękawiczkli te kosztują około 5 złotych, więc nie duży wydatek, zawsze warto spróbować :)





JEŻELI MACIE JAKIEŚ PYTANIA, PISZCIE ŚMIAŁO !

Dokończenie o moich pupilkach :)

Imię : Daisy ♥
Wiek : 4 lata ( ur.: 9 maja 2008 )
Rasa : m: Lablador o: <nie pamiętam nazwy, ale czysta krew : D>
Umaszczenie : Czarna, bez odmian
`Zachowanie/cechy : przyjacielska, wierna, 'szport piesz' i wiele innych . Daisy idealnie nadaje się do dzieci ... chociaż czasami ją ponosi na spacerach  :D

Dobra, to tearz następna notka o świnkach :
Na prośbę przyjaciółki . ; )

niedziela, 4 listopada 2012

#6

Welcome my world :D

Dzisiaj opowiem Wam o moich zwierzakach :)
I dodam kilka zdjęć Gabrielli :)
Daisy jest u babci i dziadka, przyjeżdża jakoś w tym tygodniu :)
Bardzo za nią tęsknię :(

Imię : Gabi ( Gabriella ) ♥
Rasa :Królik miniaturowy - gładkowłosy.
Umaszczenie : Szara/Srebrna , biały brzuch, skarpetki, i pod ogonem.
Mówimy na nią : żarłacz biały : P Ze względu na jej barwy.
Wiek : 3,5 lat ( urodziła się podobno 13 marca 2009 )
Ogólnie, to pani weterynarz stwierdziła, że pochodzi z marca, a że moja szczęśliwa liczba to 13, to wybrałam 13-stego ;)
Cechy/Zachowanie : Czasami jest agresywna (ale samiczki królików mają tak w naturze ). Tylko wtedy, gdy jest w klatce a ja łopatką wybieram siku i bobki lub ktoś grzebie jej w miseczce, chociaż teraz już się troszeczkę wyhamowała. Należy jej okazywać bardzo często czułość (miłość), głaskać ją itp.

Część druga jutro :)






Tymczasem czytałam sobie o ciąży, porodzie i opiece nad małymi króliczkami :)
W przyszłości planuję zapłodnić moją Gabi, więc postanowiłam sobie poszerzyć wiedzę ;)
Jutro po dokończeniu tej notki, napiszę następną - właśnie o porodzie, ciąży i opiece nad małymi :)

MACIE PYTANIA ? ZADAWAJCIE JE W KOMENTARZACH !


KLIKNIJ NA ZDJĘCIE, A BĘDZIE WIĘKSZE I W LEPSZEJ JAKOŚCI : D





Karma Gabi :D




Kilka dzisiejszych zdjątek ;)

LABRADORY ;)


LABRADORY:

Obiecałam więc wystukam coś tu o nich :).


Umaszczone są zazwyczaj, czarne, żółte (od odcienia kremowego do lisiorudego, lecz nigdy w odcieniu złotym, jak i również czekoladowy ;). 

Właściciel powinien lubić bardzo długie spacery, co najmniej 2 godziny dziennie. Należy przygotować się na bardzo psotnego szczeniaka, gdyż nawet ich imię oznacza : Labrador- bałagan :D. Dorastający szczeniak staję się bardzo żywiołowy i należy go wyszkolić. Labradory są bardzo łatwymi psami i bez problemu da się je czegoś nauczyć. 

Dom w którym labrador powinien mieszkać, najlepiej powinien być duży z dostępem do ogrodu, gdzie pies by spalał swoją energię. Laby dostosują się również do życia w bloku, jednakże musi mieć on dostęp do parku żeby mógł pobiegać. Trzeba jednak uważać, ponieważ nie są dobrymi psami do życia w mieszkaniu, przez swoją skoczność więc trzeba uważać na pokoje z niskimi stolikami do kawy, jak i z kruchymi ozdobami. 

Rodzina: Te psy idealnie nadają się to życia w rodzinie, uwielbiają się z nimi bawić, lecz trzeba uważać, bo mogą na nie niechcący skoczyć i małe dziecko może się przestraszyć, lecz lab robi to dla zabawy. 

Te cudowne psy idealnie dogadują się z innymi psami, uwielbiają z nimi kontakt. Lecz tak jak każda rasa, każdy zwierzak,  potrzebuję oswojenia się z nimi. 


Pielęgnacja szaty: Ich szata jest łatwa w utrzymaniu. Cotygodniowe szczotkowanie gumową lub włosianą szczotką przynosi ogromne korzyści. Linieje 2 razy w roku- potrzebny wtedy jest bardzo dobry odkurzacz ;). 

Jakie mają zalety: Kochające, radosne, energiczne :).



Oto mój lab : >

#5

Heeej : )


Dzisiaj poruszymy temat królików domowych (miniaturowych).


Królik miniaturowy – grupa ras udomowionego królika europejskiegozajęczaka z rodziny zającowatych. Popularne zwierzę domowe. Nierasowe miniatury charakteryzują się wielkością i wagą, dochodzącą do 3,5 kg. Mają też dłuższe i wyraźnie oddzielone od siebie uszy (do 11 cm). Wszystkie rasy miniatur pochodzą od dzikiego królika, zamieszkującego pierwotnie Hiszpanię. Pierwszą rasą królika miniaturowego był królik gronostajowy wyhodowany w Anglii, charakteryzujący się białym futerkiem



Budowa

Długość ciała
35 cm do 40 cm
Długość uszu
5,5 cm (długość rasowych dorosłych miniaturek nie może przekraczać 5,5 cm)
Masa ciała
W zależności od rasy:
  • gładkowłosy – między 800 a 1200 g
  • lew – między 800 a 1200 g
  • Mini Lop – między 1500 a 2500 g
  • Rex – między 700 a 1000 g
  • Angora – między 800 a 1400 g
Barwa sierści
Bardzo zróżnicowana, od białej, przez kremową, brązową, niebiesko-białą i szarą, do czarnej. Występują także osobniki wielobarwne.
Barwa oczu
zazwyczaj ciemnobrązowa, zdarza się też niebieska, a u albinosów czerwona
Długość życia miniaturek
Może osiągnąć wiek 10 lat (jednak przeciętnie żyje około 7 lat)
Długość ciąży
28-31 dni
Liczba młodych
Rasowe miniaturki około 4. Nierasowe małe króliki około 8, a większe do 12.
Dojrzałość płciowa
Samice 7 miesięcy, samce 5 miesięcy
Odżywianie
Roślinożerca. Jednymi z najważniejszych składników diety każdego królika jest woda i siano. Króliki chętnie spożywają liście mniszka lekarskiego. Przysmak to soczewica. Nawet krótkotrwała głodówka może się zakończyć nieodwracalnymi zmianami w układzie pokarmowym królika.
Aktywność
Noc i wcześnie rano
Pielęgnacja królika
Króliki krótkowłose np. rasa Rex czesze się raz na tydzień, natomiast długowłose należy czesać codziennie i co jakiś czas obcinać futerko.

Rasy

Piramida żywieniowa królika .


Narządy płciowe samiczki .


Narządy płciowe samca .


 W NASTĘPNEJ NOTCE !


JAK ZROBIĆ ZDROWIE JEDZONKO DLA KRÓLICZKA ?



sobota, 3 listopada 2012

Witajcie ! #1

Witajcie !


     Postanowiłam na tym blogu opisywać moją 'pracę' wraz z moimi oraz z innymi zwierzakami .

Głównie zajmuję się małymi zwierzakami, takimi jak koty, psy, króliki czy chomiki :)
Miałam te zwierzaki, z czego 2 chomiki nie żyją, kot również :( , więc wiem co nieco o ich "wychowaniu"


Na początek opiszę Wam moją 'pracę' z moim królikiem miniaturowym - Gabi, oraz moim mieszańcem Labladora z Hartem(?) - Daisy.

Praca z Gabi jest nie lada wyzwaniem...
Jest to małe zwierzątko o wielkim sercu, potrzebującej dużej uwagi, ale z charakterem.

Opiszę Wam jak wyglądało to kiedyś ...

  1. Gdy włożyło się rękę do klatki, od razu 'chrumkała/mruczała" i atakowała pazurami.
  2. Byłą strasznie agresywna.
  3. Nikomu nie ufała.

A teraz tak mniej więcej wygląda ...

  1. Teraz po włożeniu ręki do klatki nie mruczy, ewentualnie, gdy przy jej obecności zbiera się bobki lub grzebie w miseczce to wtedy sobie pomruczy i kuli uszy.
  2. Jest o 75% mniej agresywna.
  3. Teraz, gdy poświęci się jej więcej uwagi jest bardziej ufna tej osobie .
Na prawdę cieszę się z tego co osiągnęłam z Nią, że jest bardziej ufna, aczkolwiek, niektórym, nie ufała i nie zaufa ...

Z Daisy było o wiele łatwiej, ponieważ ona nie byłą, ani agresywna, ani nikomu nie ufała ... więc z nią praktycznie wyrabiałam sobie zaufanie do siebie :)

Piszcie w komentarzach, jakie macie problemy ze swoimi zwierzakami, a odpowiem na nie w następnej notce :)
Możecie również zapytać jak 'pracować' z Waszymi zwierzakami, tak aby nie naruszyć ich zaufania do Was oraz jak odczulać je na różne przedmioty. :)

A w następnej notce ... 

  • "Jak odczulać zwierzęta na różne przedmioty ? "
  • " Praca z naszymi pupilami - krok po kroku "
  • Jeżeli zadacie mi jakiekolwiek pytania, odpowiem na nie :)


Helou : 3 #2

" Jak odczulać zwierzęta na różne przedmioty ? "  1/3

Moje zwierzątka są odczulone na większość rzeczy, chociaż walczę z Daisy i jej strachem z balkonami na których widać ziemię (np. szczeble z dużymi odstępami bądź szkło) oraz boi się odkurzaczy, gdy zamiatam, zaczyna atakować miotłę.
Z balkonami to problem bo ja mam płytę,a moja babcia z dziadkiem szczeble ale z 3cm odstępami... Więc z tego trudno będzie mi ją odczulić .

Gabi denerwowała się jak się łapska wkładało do jej klatki, a tak to to ok .

Problem z balkonem :


  • Nie powinniśmy narzucać, zwierzę czuje się bezpieczniej, gdy ktoś nie naciska na jej strach.
  • Krok po kroku powinniśmy zbliżać się do balustrady. Jeżeli zwierzę poczuje lęk i zacznie się wycofywać, pozwólmy na to.
  • Za każdy zbliżony krok, uspokajamy zwierzę, możemy nagrodzić.
  • Jeżeli doszliśmy do balustrady nagrodźmy zwierzę, niech wie, że nie ma się czego bać.
Problem z odkurzaczem :
  • Nie powinniśmy narzucać.
  • Najpierw wyłączony odkurzacz zbliżamy do zwierzęcia.
  • Następnie po oswojeniu do odkurzacza włączamy go.
  • Jeżeli reakcja Twojego zwierza jest następująca : zwierzę znosi odkurzacz, nie interesuje się nim, nagradzamy go.
Problem z miotłą - bardzo podobnie postępujemy jak z odkurzaczem.



Aktualizacja : Helou : 3 #3

Gabi :   2/3


  • Nie można na siłę wkładać ręki do klatki, należy ją oswoić z tym.
Mojego królika kładłam na łóżku i kładłam rękę, pod brzuchem, pod głową,  by się oswoiła.
"Okładałam" Ją foliowym woreczkiem po całym ciele.
Najpierw oczywiście pokazałam, że może mi zaufać, głaskałam ją bardzo długo, po prostu okazywałam jej czułość.

To tyle :)

W następnej notce będą zdjęcia :)